ER

                              turystyka motocyklowa, podróże, relacje, zdjęcia, porady 

 

"W góry na TSce"- marzec 2003                                                                                                powrót


Ekipa w składzie: Billy, Wyatt, Licek, PeterS, zmontowana na riders.pl


Dotychczas relacja wisiała na riders.pl a tu był tylko do niej odnosnik. Niestety link przestał działać i tym sposobem zaginęła cała relacja ze zdjęciami. By nie było całkiem łyso zeskanowałem jeszcze raz zdjęcia.

   

Ogólnie rzecz biorac był to bardzo fajny wyjazd. W Tatrach dobre warunki narciarskie. Mijalismy sporo amatorów białego szaleństwa, szczególnie przy Nosalu i wzdłuż malowniczej, wysoko położonej drogi na Lysa Polanę.


   
Pojezdzilismy trochę po Słowacji, bylismy w knajpie Harley'a gdzie dziwnie na nas patrzyli. Niby knajpa motocyklowa a wszyscy przyjechali samochodami. Chyba powinno być odwrotnie, nie?

   

Pózniej ale tylko już z Billym pojechalismy do Czech. Tam mielismy piękny biwak. Wjechalismy miedzy drzewami, mocno pod górkę w las. Rozpalilismy ognisko, właczylismy muzyczkę z walkmana i patrzac na gwiazdy zasnęlismy pod gołym niebem. Było poniżej zera, pobliskie jezioro pokrywała warstwa lodu. Urzadzilismy sobie także jazdę enduro po okolicznych lasach...


   
To były czasy gdy nie miałem jeszcze ciepłego ubrania. Jezdziłem w normalnej kurtce, podkładałem gazety... Nie miałem nawet zamkniętego kasku a odkryte uszy w temp. niewiele powyżej 0' nie były rozsądnym (z perspektywy czasu).

     

     

Wyatt

                                                                                                                                                                            powrót